Widmo samorządów "wolnych od ideologii LGBT" krąży nad Polską. W ostatnich dniach dołączyła do nich Kalwaria Zebrzydowska, którą odwiedziła Barbara Nowak, Małopolska Kurator Oświaty. Zachwycony ową wizytą burmistrz (PSL) Augustyn Ormanty zadeklarował, że "na najbliższą Sesję Rady Miejskiej Kalwarii Zebrzydowskiej przygotuje projekt stanowiska "Samorząd wolny od ideologii LGBT", dodając iż zadaniem wszystkich instytucji jest przeciwdziałanie i ochrona dzieci przed deprawacją i demoralizacją". Wiemy już, że w Lublinie się nie udało, ale ile jeszcze takich mniejszych miast i miasteczek pójdzie w ślady Kalwarii?
W Lublinie się nie udało: radni i radne Prawa i Sprawiedliwości próbowali w odpowiedzi na warszawską Kartę LGBT+ przeforsować deklarację, podkreślającą, że miasto jest "wolne od ideologii LGBT". Ostatecznie projekt dokumentu nie został dopuszczony do porządku obrad. To, co nie udało się w Lublinie, przeszło jednak w powiecie świdnickim, gdzie radni przyjęli dokument, mówiący o "wolności samorządu od ideologii LGBT". Możliwe, że w ślady Świdnika pójdą kolejne powiaty w lubelskim.
Widmo "uwolnienia" mieszkańców i mieszkanek od "ideologii LGBT" dotarło też niestety do Małopolski. A wszystko dzięki Barbarze Nowak, Małopolskiej Kurator Oświaty, która od kilku tygodni prowadzi w mediach społecznościowych swoistą krucjatę przeciwko LGBT. Czy muszę dodawać, że krakowskie wróble ćwierkają o tym, że Nowak mogłaby zastąpić... Annę Zalewską na stanowisku ministra edukacji narodowej?
Nowak odwiedziła ostatnio znajdującą się pod Krakowem Kalwarię Zebrzydowską, gdzie spotkała się z lokalnymi politykami, złożyła też wizytę w jednej ze szkół. O spotkaniu poinformowała oficjalna strona urzędu miasta w Kalwarii, z której dowiadujemy się, że burmistrz Augustyn Ormanty wyraża "zdecydowane poparcie dla wszystkich działań podejmowanych przez Panią Kurator wyrażających sprzeciw wobec demoralizujących treści zawartych w standardach edukacyjnych Światowej Organizacji Zdrowia WHO". To nie koniec. Wywodzący się z PSL polityk przekazał kurator pismo, "w którym wspiera podejmowane przez nią działania. Burmistrz Miasta zadeklarował iż na najbliższą Sesję Rady Miejskiej Kalwarii Zebrzydowskiej przygotuje projekt stanowiska "Samorząd wolny od ideologii LGBT", dodając iż zadaniem wszystkich instytucji jest przeciwdziałanie i ochrona dzieci przed deprawacją i demoralizacją".
Prawdopodobnie "obronimy" duże miasta, zorganizujemy się, gdy trzeba będzie - tak jak w Lublinie: pokażemy się na happeningach, protestach, głośno powiemy nie homofobii. Co z tymi mniejszymi? Gdy wraz z Fundacją Równość.org.pl prowadziliśmy działania w mniejszych miastach, głównie w Małopolsce, odzywały się do nas osoby LGBT także z Kalwarii Zebrzydowskiej. Bo my naprawdę jesteśmy nie tylko w dużych miastach.
Z naszych prowadzonych w 2014 i 2015 roku w kilku małopolskich miastach badań wyszło, że 70 proc. osób LGBT doświadczyło dyskryminacji. Wśród najczęściej pojawiających się form dyskryminacji, z którymi zetknęli się badani były przede wszystkim żarty, dowcipy, poniżające gesty, także o charakterze seksualnym, obraźliwe napisy w przestrzeni publicznej oraz mobbing w szkole. W międzyczasie trochę się zmieniło, w 2016 i 2017 roku zorganizowaliśmy szereg wydarzeń o tematyce LGBT: nieformalnych, integrujących lokalne społeczności, spotkań, ale także pokazów filmowych. Zrealizowaliśmy też kampanię billboardową, która nie wywołała kontrowersji. Może czas przypomnieć burmistrzowi Kalwarii, że #jesteśmytutaj?
Pamiętajmy o mniejszych miastach, zachęcam Was do kulturalnego poinformowania burmistrza Ormantego, że ludzie LGBT są wszędzie, a ich życie to nie "ideologia". My wysłaliśmy burmistrzowi zestaw naszych materiałów z zaproszeniem na spotkanie. A jeśli Wy chcielibyście / chciałybyście np. przypomnieć, że "jesteśmy tutaj" z pomocą plakatów, albo pocztówek - piszcie na info@rownosc.org.pl.
A może też... billboard w mieście?