Bezsilność i złość
Na murze w Edynburgu ktoś napisał farbą: "Nie wybaczę ci Polsko!". Nie wiem co konkretnie miała na myśli osoba w ten sposób zaznaczająca swoje rozgoryczenie, ale coraz częściej rozumiem to hasło. Tu nie chodzi o banalną czerwień i nijaką biel, o orzełka i to jak ten nadwiślański kraj się nazywa. Chodzi o przestrzeń, którą znam od zawsze, w której dorastałem, która robiła mi za tło gdy po raz pierwszy całowałem się nad brzegiem Motławy z moim pierwszym chłopakiem...
- Bartek Lis -
Na murze w Edynburgu ktoś napisał farbą: "Nie wybaczę ci Polsko!". Nie wiem co konkretnie miała na myśli osoba w ten sposób zaznaczająca swoje rozgoryczenie, ale coraz częściej rozumiem to hasło. Tu nie chodzi o banalną czerwień i nijaką biel, o orzełka i to jak ten nadwiślański kraj się nazywa. Chodzi o przestrzeń, którą znam od zawsze, w której dorastałem, która robiła mi za tło gdy po raz pierwszy całowałem się nad brzegiem Motławy z moim pierwszym chłopakiem, albo gdy w sierpniowe, gorące popołudnie po raz pierwszy przemierzałem łódzki kirkut na Bałutach. Wspomnienia, miejsca, ludzie - to jest też moje. To należy do mnie! Tymczasem codziennie, systematycznie, niemal programowo z różnych komunikatorów sączy się monotonny, z rzadka zakłócany nienawistny przekaz: "Pedale, Lesbo my was tu nie chcemy!"
Nie jestem już żadnym podmiotem działań jestem po prostu pomiotem. Figurą funkcjonującą w przestrzeni publicznej tylko po to aby podtrzymywać męską, heteroseksualną dominację. Inny jest wywlekany niemal przy każdej okazji bo jest potrzebny do podkreślania sztucznie wyprodukowanej różnicy. Zaś ta ostatnia ma uzasadniać dyskryminację i nierówny status gejów i lesbijek. Najbardziej jednak w tym wszystkim wkurza mnie, że homofobiczny dyskurs ubiera się w piórka dobrotliwej polityki tworzonej w trosce o populację, o płodzenie i mnożenie dzieci, o czystość moralną, prawdę i piękno, Karola Wojtyłłę i polską, umęczoną w walkach o państwo, rodzinę. W Polsce nie dyskryminuje się przecież gejów - cedzą przez zaciśnięte od nienawiści zęby bracia bliźniacy. Lesbijka to im nawet do głowy nie przyjdzie. W końcu te są niewidoczne, ich nie ma. A te dla których otwiera się przestrzeń publiczną robią w niej za zaanektowany na potrzeby męskiej wyobraźni obiekt seksualny.
Polska odwołująca się od decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie przegranego przez RP procesu ... ( Pozostało znaków: 8080 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.