Aktor Jakob Fauerby i tancerz Silas Holst wygrali duńską wersję "Tańca z Gwiazdami". Pary jednopłciowe pojawiały się wcześniej we włoskich, izraelskich czy austriackich edycjach programu, ale to pierwszy taki przypadek, kiedy tancerze tej samej płci zwyciężyli w finale.
Aktor Jakob Fauerby i tancerz Silas Holst wygrali duńską edycję "Tańca z Gwiazdami". Nie są pierwszą parą jednopłciową, która brała udział w programie. Wcześniej pojawiały się one w edycjach izraelskiej, włoskiej czy austriackiej , ale
pierwszy raz w historii, dwóch tancerzy tej samej płci zwyciężyło w finale.
Jakob i Silas przyznają, ze przed programem mieli swoje wątpliwości co do otwartości Duńczyków i Dunek, ale to Jakob, gdy zaproponowano mu występ w programie, poprosił o męskiego partnera. Publika ich pokochała, a sędziowie byli pod dużym wrażeniem zarówno ciężkiej pracy Jakoba, jak i choreografii przygotowywanej przez Silasa. Jedna z jurorek przyznała, że miała obawy, jak dwóch mężczyzn tańczących cha-che będzie wyglądało, ale zupełnie niepotrzebnie. "Widzę po prostu dwóch świetnych tancerzy" - powiedziała.
BBC, które jest właścicielem formatu napisało do stacji TV2 wiadomość z gratulacjami dla tancerzy i Danii za złamanie tabu w telewizyjnym segmencie rozrywki. LGBT Danmark pisze w oświadczeniu, że "wszyscy dziś czujemy się po trosze zwycięzcami, bo społeczeństwo pokazało wielkie poparcie dla osób nieheteronormatywnych". Jakob po ogłoszeniu werdyktu powiedział: "jestem dumny z mojego kraju i z ludzi. którzy w nim żyją".
"Jesteśmy tylko jedną parą tancerzy na 160 w 16-letniej historii programu. Więc dla mnie to, że młody chłopak, dziewczyna czy osoba transpłciowa, która miała okazję zobaczyć tę pozytywną reprezentację jako część telewizyjnego show, jest bardzo budujące" - mówił Fauerby.
Co wy sądzicie o finałowym tańcu Silasa i Jakoba?
(red)