W tym roku, jak w sumie co roku, Parada Równości ponownie nie otrzymała patronatu od prezydent miasta, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Akcja Demokracja nie odpuszcza i pyta Urząd Miasta o honorowe patronaty. Czego się dowiadujemy? Patronat otrzymują imprezy, które mają "prowarszawski charakter, posiadają szeroki wydźwięk społeczny, są dostępne dla jak najszerszej liczby osób, promują Miasto lub dziedziny gospodarki służące rozwojowi miasta". Którego z tych wymagań Parada Równości nie spełnia? - pyta działacz AD, Piotr Cykowski.
Przypomnijmy, że jak co roku organizatorzy i organizatorki Parady Równości otrzymali pismo, ze którego mogliśmy się dowiedzieć, że honorowy patronat nie został udzielony. Dlaczego? Tego z pisma się jak zwykle nie dowiedzieliśmy.
Akcja Demokracja postanowiła jednak o patronat dopytać. Czego dowiadujemy się z odpowiedzi Urzędu Miasta do Piotra Cykowskiego? Że
w 2016 i 2017 roku Hanna Gronkiewicz-Waltz udzieliła honorowego patronatu 500 wydarzeniom.Jakie wydarzenia na patronat zdaniem miasta "zasługują"? Te, które mają "prowarszawski charakter, posiadają szeroki wydźwięk społeczny, są dostępne dla jak najszerszej liczby osób, promują Miasto lub dziedziny gospodarki służące rozwojowi miasta".
Pytanie zatem nasuwa się samo: którego z tych wymagań Parada Równości nie spełnia? Czy nie ma prowarszawskiego charakteru? Czy nie promuje miasta: na wydarzenie przecież przyjeżdżają ludzie z całej Polski i nie tylko? Czy nie ma dużego wydźwięku społecznego? Czy nie jest najbardziej wkluczającym wydarzeniem, jakie może odbyć się w Warszawie?
W ostatnim tygodniu o Paradzie Równości pisały media na całym świecie: nie tylko te LGBT. Czy to nie wystarczy, pani prezydent?
(md)
Fot. na głównej stronie za:
twitter.com/agatadiduszko
Nie chodzi o patronat Hanki - prywatnej osoby, tylko Hanki - prezydenta stolicy.
Ale Warszawa to przecież jest wiocha
Gdzie niby jest sejm ? Na Wiejskiej :D