„Może pojutrze będzie lobby pedofilskie, które będzie walczyć o obniżenie wieku inicjacji seksualnej?” – pytał w programie Moniki Olejnik poseł Platformy Obywatelskiej, John Godson. Godson i Michał Piróg komentowali w „Kropce nad i” słowa Lecha Wałęsy.
Piróg podkreślił, że bardzo szanuje Lecha Wałęsę, ale dodał, że jego słowa są „skandaliczne”. Godson powiedział, że nie popiera słów byłego prezydenta, ale „w sytuacji kiedy jest nachalna kampania lobby homoseksualnego, ludzie o konserwatywnych poglądach jak Lech Wałęsa mogą być poirytowani”. Poseł PO stwierdził też, że Wałęsa powiedział to, co wielu ludzi myśli. Czy były prezydent przebił mur poprawności politycznej? – dopytywała Olejnik. Michał Piróg podkreślił, że poziom styczniowej dyskusji o związkach partnerskich w Sejmie był przykładem łamania praw człowieka. Godson bronił się tłumacząc, że w przypadku swoich wypowiedzi „tylko cytował Pismo Święte”. Piróg zwrócił uwagę, że jako poseł Godson reprezentuje też członków narodu w państwie świeckim. „Trzeba uważać, bo to wszystko doprowadzi na manowce” – mówił Godson. „30-40 lat temu nie można było rozmawiać o związkach homoseksualnych, było wstyd o tym mówić. Jutro małżeństwa homoseksualne, adopcje dzieci, pytanie – gdzie zatrzymać się? Może pojutrze będzie lobby pedofilskie, które będzie walczyć o obniżenie wieku inicjacji seksualnej, dzisiaj nas to oburza, jutro może nie”- mówił Godson. Dopytywany przez dziennikarkę o to, czy dla niego pedofil jest jednoznaczny z homoseksualistą, Godson powiedział, że nie, ale tak samo 40 lat temu oburzaliśmy się na związki homoseksualne. Homoseksualizm nie jest chorobą zaraźliwą – mówił Piróg, dodając, że nie zaraził się heteroseksualizmem od swojej heteroseksualnej mamy i heteroseksualnego taty.
Michał Piróg i John Godson w "Kropce nad i"(md)
NIECH SIE PAN WSTYDZI, PANIE GODSON.
uważam także, ze atakowanie osoby z która się nie zgadzamy za pomocą rasistowskich argumentów świadczy tylko o niskiej kulturze atakujacego
,,Nie można pozwolić na to, żeby homosie adoptowali dzieci, ponieważ JASNE jest to, że to dziecko też będzie pedałem, zaś normalna heteroseksualna rodzina wychowa normalnego człowieka"
Haha. Idąc tym tropem nie powinienem być tym, kim jestem, bo nie miałby mnie kto tak wychować. Argumenty prawej strony są coraz bardziej ,,twórcze" i nie poparte niczym. Oczywiście wszyscy katolikicy i wyzywanie innych od pedałów i nawoływanie do zabijania nawet (posłuchajcie ONR'owców) w ogule nie narusza Przykazań Bożych (o miłości bliźniego i nie zabijaniu).
To jest właśnie trudny konflikt wewnętrzny gdy serce mówi jedno a rzeczywistość co innego.
Mnie osobiście żadna przykrość ze strony Romów jeszcze nigdy nie spotkała.