Magistra Pigularka, czyli farmaceutka Justyna Habas mówi o tym, jak pomagać osobom transpłciowym z Ukrainy, a jak stanowczo tego nie robić.
Habas stara się pomóc, podając dalej potwierdzone informacje dotyczące leczenia i pomocy medycznej dla uchodźców poprzez Instagrama, Twittera oraz Patronite. Jak sama mówi, media społecznościowe w tej sytuacji spisują się bardzo dobrze, szybko można dotrzeć do osób zainteresowanych lub do większych kont, z dużą ilością obserwujących, którzy podają posty dalej.
Czy osoby transpłciowe z Ukrainy rzeczywiście mogą kontynuować terapię hormonalną w Polsce?
Osoba transpłciowa może otrzymać w Polsce receptę farmaceutyczną na leki hormonalnej terapii zastępczej. Obojętnie czy są w formie tabletek czy roztworu do wstrzykiwań. Zostajesz bez stałego leku? To jest bezpośrednie zagrożenie twojego zdrowia. Warto przy sobie mieć dokumentację, że takie leki przyjmujesz. Niestety to, czy uzyskasz preparat leczniczy, gdy twój dostęp do lekarza jest utrudniony, zależy właśnie od tego jak to zinterpretuje magister farmacji. To nie jest jego obowiązek, tylko prawo do realizacji takiej recepty.
Jak osoby z Polski mogą pomóc osobom transpłciowym, które przyjadą do nas z Ukrainy?
J.H.: Robić dokładnie to samo co ja, jak tylko się da. Udostępniać sprawdzone informacje. Im więcej osób będzie dzieliło się potwierdzonymi informacjami, tym do większej grupy osób wymagających pomocy dotrzemy. Dotrzemy też do osób, które mogą pomóc przetłumaczyć te treści na język ukraiński. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że duża część uchodźców nie będzie w stanie komunikować się w innym języku niż w ojczystym.
Czego absolutnie NIE robić, czego się wystrzegać?
J.H.: Przede wszystkim nie panikować. I nie porównywać swojej pomocy do innych ludzi. Każdy ma swoje zasoby i ograniczenia. Nikt was nie będzie rozliczał z tego, że nie możecie oddać krwi lub nie posiadacie pokoju dla uchodźców. Nie rozsyłajcie dalej niepotwierdzonych przez media lub ekspertów w swojej dziedzinie informacji. Jest znacznie więcej osób szukających potwierdzonych wiadomości niż osób, które to rozsyłają w świat. Absolutnie nie musicie podawać dalej wszystkiego, co widzicie, bo to tylko ułatwia zostanie ofiarą wojny dezinformacyjnej. Pamiętajcie, że sprostowanie jakiejś informacji zobaczy mniej osób niż pierwotną wiadomość.
Jakie są twoim zdaniem fundacje godne polecenia w zakresie takiej pomocy?
J.H.: Polecam z całego serca Fundację Ocalenie, która zajmuje się uchodźcami i migrantami od kilkunastu lat. Dużo dobrego robi też Fundacja Jeszcze, która ułatwia dostęp do antykoncepcji hormonalnej, awaryjnej i edukacji seksualnej. Jeśli nie jesteśmy w stanie zorganizować paczki z potrzebnymi rzeczami, można wesprzeć ich na zbiórce pieniężnej.
Wklejam też tutaj, parę osób do mnie pisało w tej sprawie pic.twitter.com/jB8J2RUbzU
Justyna podkreśla, że jeśli ktoś ma problem z uzyskaniem takiej recepty, może się zgłosić do niej.
transseksualne kobiety przed oficjalną zmianą dokumentów, jak również transseksualni faceci po zmianie dokumentów, zostali zwerbowani do przymusowej obrony ojczyzny, razem ze wszystkimi mężczyznami (bo życie mężczyzny jest mniej warte od życia kobiety według tego chorego społeczeństwa, i ma on obowiązek ginąć na wojnie, niezaleznie od orientacji i tozsamosci plciowej).
transseksualne kobiety, które mają już zmienioną płeć sądownie, mogą bez problemu dostać od lekarza rodzinnego receptę na hormony. czyli im pomoc farmaceuty nie jest potrzebna.
czyli jedyne osoby, które potrzebują pomocy polskich farmaceutów, to transseksualni faceci przed zmianą dokumentów oraz trans nastolatkowie.