Saramago: widzieć to, czego nie widzą inni, nie widzieć tego, co widzą wszyscy
José Saramago to portugalski pisarz, laureat Nagrody Nobla za rok 1998. W Polsce z okazji jego nagrody wiele było prawicowego wybrzydzania na "kolejnego lewackiego pisarza w historii Nagrody Nobla", co było dla mnie wystarczającą zachętą, żeby zajrzeć do niektórych jego książek. Wrażenie szczególne zrobiło na mnie "Miasto ślepców"...
José Saramago to portugalski pisarz, laureat Nagrody Nobla za rok 1998. W Polsce z okazji jego nagrody wiele było prawicowego wybrzydzania na "kolejnego lewackiego pisarza w historii Nagrody Nobla", co było dla mnie wystarczającą zachętą, żeby zajrzeć do niektórych jego książek.
Wrażenie szczególne zrobiło na mnie "Miasto ślepców", książka opublikowana w Portugalii w 1982 roku, u nas wydana w 2000 r. w tłumaczeniu Zofii Stanisławowskiej. Nie będę szczegółowo opisywał historii opowiedzianej w tej książce, wspomnę tylko w zarysie: pewne miasto zostaje dotknięte przedziwną chorobą polegającą na utracie wzroku. Ślepota jednak, która ogarnia coraz większą liczbę mieszkańców, jest niezwykła: nie oznacza, jak zwykle przy utracie wzroku, zapadnięcia w otchłań ciemności, ale przeciwnie: horyzont, jaki zwykle ogarniało ludzkie pole widzenia zalewała jaskrawa, mleczna biel. Zaraza stopniowo ogarnia całe miasto, dezorganizując jego życie, wytrącając ludzi z ich codziennych czynności, stawiając ich nagle w sytuacji kompletnej bezradności i konieczności uczenia się życia na nowo. Wiele w powieści odniesień do "Dżumy" Camusa, wiele rozważań na temat sytuacji człowieka bezradnego, zdanego na pomoc innych, wiele gorzkich refleksji na temat "ciemnej strony" naszej "natury", na temat przemocy, która ujawnia się także w takich granicznych okolicznościach. To interesujący problem, bowiem zazwyczaj podkreślamy, że sytuacja graniczna uruchamia postawy skrajnie altruistyczne i to tego typu przykładami się napawamy, bowiem pozwalają nam one wierzyć, że gdzieś w samej głębi siebie wszyscy jesteśmy "dobrzy" i "czyści". Tymczasem Saramago mówi: cóż, bywa różn... ( Pozostało znaków: 7000 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.