...szesnaście a trzynaście lat to przepaść
-Wiem, że to trudna i dziwna sytuacja. Proszę się nie oburzać; nie ma co się denerwować. Nie, nie - proszę usiąść i wysłuchać mnie do końca, to dotyczy nas wszystkich i dla nas wszystkich jest ważne. Żeby już nie przedłużać... Kocham państwa syna. Widzę, że... Proszę! Proszę, chcę skończyć to, co zacząłem. Potem stąd wyjdę. Ale chcę, żeby mieli państwo jasny obraz całej sytuacji. Michał, podałbyś swojej mamie chusteczkę... Zacznę może od początku, tak, tak będzie najlepiej.
Mam dwadzieścia dwa lata, Michała, jak państwo pamiętają, spotkałem sześć lat temu. Tak, w tamte wakacje, gdy pojechaliście w góry. Muszę przyznać, że na początku strasznie się bałem, co się ze mną dzieje. Owszem, podobali mi się inni chłopcy gdy miałem "naście" lat, ale tamtego lata... Na początku myślałem, że Michał jest starszy. Nie wyglądał na trzynaście lat. Minimum ile mu dawałem, to szesnaście, siedemnaście. Już wtedy był taki... męski, pewny siebie. Podobała mi się, i nadal podoba, jego postawa wobec życia i otaczającego świata. Sami państwo wiedzą, jaki on jest. Na pewno wiecie lepiej ode mnie. Michał, ko... mógłbyś zrobić herbaty? Może twoi rodzice też się czegoś napiją. Dzięki.
Pierwszy raz spotkaliśmy się na turnieju rzutek. Tak, chyba wtedy padał deszcz i prawie wszyscy wczasowicze poszli na turniej. Brakowało wam jednego do drużyny. Zgadza się, czekałem tylko na taką okazję. Teraz mogę to powiedzieć. Mieszkaliśmy na jednym piętrze, a Michał tak bardzo chciał wystartować w turnieju. Nie mogłem przegapić takiej okazji. Wtedy się poznaliśmy. Moi rodzice? W tym czasie pojechali zdaje się na grzyby, dlatego nie startowałem z nimi. Taaa, zajęliśmy drugie miejsce, dyplom oddałem wam, w końcu to było zwycięstwo waszej drużyny. Później... Później poznały się obie nasze rodziny. To chyba jeszcze wszyscy pamiętają. O, jest herbata. Nie, wiesz, że nie słodzę.
Było wspaniale. Pływaliśmy kajakiem, graliśmy w karty. Któregoś dnia dowiedziałem się, że Michał jest ode mnie młodszy o trzy lata. Przeżyłem szok. Wydawało mi się, że to co myślę, jest złe. Proszę mnie zrozumieć, nie jestem i nigdy nie byłem złym człowiekiem. Tak mi się wydaje. Szesnaście a trzynaście lat - w moim mniemaniu to była przepaść. Teraz jakoś ta różnica nie wydaje mi się tak znacząca. Może to dlatego, że obaj jesteśmy pełnoletni? Od tamtej pory starałem trzymać się od was i waszego syna z daleka. Przepraszam, zapominam się. Ale ciężko mi mówić ciągle "państwa", ciągle się powtarzać. Mogę? Dziękuję. Nie będę nadużywał tej możliwości. W każdym razie unikałem Michała jak ognia. Ciężko było w tak małym ośrodku, szczególn... ( Pozostało znaków: 11273 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.