Fragment "Kronik opętanej"
"Kroniki opętanej" Artura Nowaka to odważny thriller obyczajowy z lesbijskim wątkiem oraz wstrząsająca historia, pokazująca, co nam grozi w świecie, którym rządzą kapłani. Książka ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Krytyki Politycznej - zapraszamy do lektury fragmentu!
Za kilka dni miały zacząć się wakacje. Miałyśmy już wolne od szkoły i jak nigdy dotąd było mi z tym źle. Nie wyobrażałam sobie, że rozstaniemy się na tak długo i że będziemy tak daleko. Kochałam ją za mocno, od dłuższego czasu hodowałam w myślach lęk przed stratą i samotnością. Nawet nie przypuszczałam, że tego lata życie się zmieni, że stracę niemal wszystko, a to, co wydawało się pewniejsze od jutra, okaże się tak kruche. Jednak w tamtych dniach miłość zasnuwała mi oczy niewyczerpaną siłą, której nie znałam wcześniej. Bujałam w obłokach – wolna jak ptak, a zarazem płochliwa i zapętlona w obawy. Nic się nie liczyło, czułam, że trzymam w rękach szczęście. Wydawało się takie delikatne i ulotne.
Noce, jak całe tamto lato, były gorące. Za dnia nie dawało się oddychać i dopiero wieczorem szłyśmy popływać, a potem pobyć ze sobą. Była w tym naprawdę dobra. Znikała w mroku, przepływała jezioro w tę i z powrotem, podczas gdy ja bezpiecznie taplałam się wokół pomostu, nieporadnie rozpędzając ton ciepłej wody. Martwiłam się, kiedy zbyt długo nie wracała. Stroiła sobie ze mnie żarty ukryta gdzieś obok. Wreszcie, gdy już zdarłam gardło, wynurzała się, udając niewinną nimfę.- A jednak mnie kochasz. Martwisz się.Miała chyba niezły ubaw z m... ( Pozostało znaków: 5424 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.