Wayne Perez i Gus Magallanes, zanim się poznali i zakochali, obaj mieli żony. Wayne także dwóch synów, a Gus - córkę. Teraz wspólnie zajmują się dzieciakami, na zmianę z już eks-żonami i opowiadają o swoim życiu, by pokazać, że rodziny mogą być różne. Najważniejsza jest miłość.
To historia jak z serialu! Wayne Perez i Gus Magallanes byli mężami i ojcami. Wayne ma dwóch synów, Lucasa i Logana, Gus - córkę, Evę. Zarówno jeden i drugi, gdy tylko uświadomili sobie, że są gejami, ujawnili się przed żonami.
Kilka lat później panowie poznali się online. Zaczęli rozmawiać i... spotykać się "na odległość", albowiem Wayne mieszkał w Iowa, a Gus - w Nebrasce. Gdy zrozumieli, że to miłość i dodatkowo tak dużo ich łączy -
Gus przeprowadził się do Iowa. Po jakimś czasie dołączyła do niego jego córka, Eva.Perez i jego żona opiekują się dziećmi naprzemiennie, ale mężczyzna podkreśla, że z byłą żoną łączą go przyjacielskie stosunki, zależy im też na tym, by dzieci czuły się dobrze i były kochane.
Wayne i Gus są razem już cztery lata, w zeszłym roku się zaręczyli i jak mówią serwisowi Gay Star News - planują ślub.
Dlaczego zdecydowali się o sobie opowiedzieć? Żeby pokazać, że rodziny mogą być różne, ale to nie znaczy, że gorsze. Najważniejsza jest miłość. Wayne i Gus chcą też pokazać innym parom jednopłciowym, że jak najbardziej mogą mieć rodziny, wychowywać dzieci, nie ma w tym nic dziwnego.
Jak rozmawiają z dzieciakami o swoim związku? "Odpowiadamy na ich pytania i pokazujemy inny pogląd na świat" - mówi Perez, dodając, że dzieciaki widzą, jak panowie bardzo się kochają, nic przed nimi nie ukrywają.
Czy mają jakieś rady dla innych gejów, będących w małżeństwach z kobietami i mających dzieci? Jak najszybciej wyjść z szafy! I poszukać partnera, który będzie miał podobną historię. W dwójkę zawsze raźniej. A w przypadku Wayne'a i Gusa - nawet w piątkę!
(md)