"To była scena, gdy służąca używa srebrnego naparstka, by spiłować ostry ząb swojej pani. Zaraz na początku książki. W tym momencie powiedziałem sobie: chcę to zobaczyć na dużym ekranie. Chcę to zwizualizować. Gdy film był już skończony, rozmawiałem z Sarą Waters i spytałem o ową scenę. Powiedziała, że pochodzi z jej własnego doświadczenia - ma wspomnienie babci, która używała naparstka do piłowania ostrych zębów. Może dlatego scena ta jest pełna intymności i ciepła" - powiedział w rozmowie z "Houston Press" reżyser "Służącej", Park Chan-wook o motywach sięgnięcia po powieść Sary Waters. Inspirowana "Złodziejką" "Służąca" już 4. listopada w naszych kinach.
Park Chan-wook przeniósł akcję z wiktoriańskiej Anglii do Korei lat 30. Oszust z nizin społecznych postanawia podstępem rozkochać w sobie piękną Japonkę – dziedziczkę wielkiej fortuny – aby przejąć jej majątek. W tym celu umieszcza w jej najbliższym otoczeniu tytułową służącą – posłuszną sobie naciągaczkę, która ma zaskarbić względy milionerki i stać się jej zaufaną powiernicą. Inspirowana "Złodziejką" "Służąca" to opowieść o trójkącie miłosnym, pożądaniu, seksualnych fantazjach i wyrafinowanej zemście. Widziana z różnych perspektyw intryga z minuty na minutę diametralnie się zmienia, zmierzając ku przewrotnemu finałowi.
"Entertainment Weekly" udostępnił wspomnianą przez reżysera scenę, możemy ją obejrzeć na stronie magazynu. "Pamiętam, że miałem tego dnia dwie niespodzianki: pierwszą, gdy zaczęliśmy kręcić: aktorka, która wciela się w Sook-Hee, Kim Tae-ri, była dość nerwowa i teatralnie odgrywała swoją rolę. To nie było naturalne, więc poprosiłem ją na bok i zapytałem co się dzieje - odpowiedziała: nie wiem, poprosiłem więc o powtórkę. Druga niespodzianka nastąpiła, gdy nagle przeszła transformację i pokazała genialne i naturalne wykonanie" - opowiada reżyser w rozmowie z EW.
Przypomnijmy, że Park Chan-wook to południowokoreański reżyser, który dał się przede wszystkim poznać jako twórca takich filmów jak "Oldboy", "Pan Zemsta" i "Pani Zemsta". W 2013 roku Park wyreżyserował film "Stoker" - z Nicole Kidman w roli głównej, do którego scenariusz napisał ujawniony aktor Wentworth Miller. To nie będzie też pierwsza przygoda filmowca z lesbijską historią na ekranie - w 2002 roku napisał scenariusz do filmu "A Bizarre Love Triangle", o zamężnej kobiecie, która romansuje z przyjaciółką z dzieciństwa.
Nie będzie to też pierwsza ekranizacja "Złodziejki" Waters. Przygody Susan Trinder i Maud Lilly, utrzymane w wiktoriańskim i mrocznym klimacie, w 2005 roku na małym ekranie (w formie miniserialu) pokazała stacja BBC. W rolach głównych mogliśmy podziwiać Sally Hawkins, Imeldę Staunton i Elaine Cassidy.
"Służąca" Parka ma dużo bardziej emancypacyjny wydźwięk niż ekranizacja BBC (jest też dużo bardziej eklektyczna gatunkowo), która jest generalnie grzeczna, bardzo romantyczna i mniej... zabawna. Bo koreańska wersja zaprawdę śmieszy, a gdy balansuje na granicy kiczu albo taniego porno, cofa się zawsze o krok, by otworzyć znów drzwi i wywołać wolnościowy przeciąg, który zmiata takie etykietki. Dzięki wspaniałym zdjęciom ogląda się to na dodatek niczym baśń. Dla tych, którzy nie czytali książki, sprawi na pewno frajdę fabularną intrygą, w której nikt nie jest tym, za kogo się na początku podaje. Po "Stokerze" spodziewałam się wiele, ale i tak byłam zaskoczona. Polecam, Żanet Kaleta