Wszystko zaczęło się od zdjęcia na Twitterze, na którym 18-letnia gwiazdka filmów Disneya, Bella Thorne, całuje w usta koleżankę. Zapytana przez fana, czy jest biseksualna - odpowiedziała: "tak". Internet oszalał, a młoda celebrytka podziękowała wszystkim za wsparcie.
Aww thank you for all the accepting tweets from everyone. I love you guys #pride
— bella thorne (@bellathorne) August 23, 2016
Ten serwis używa plików cookies. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Dowiedz się więcej.
Rozumiem
Co tam, od razu z grubej rury. Tak na zapas. Niech malutcy się cieszą :D
18-latka daje buzi najlepszej przyjaciółce i ogłasza, że jest bi - "na konto młodej aktorki sypią się gratulacje i słowa wsparcia". Myślicie, że sobie z tym poradzi?
Przy czym ja nie przeczę, że ona może być faktycznie bi - spoko, życzę szczęścia. Ale to akurat wygląda jak gimnazjalista podkreślający swoją dorosłość zdjęciem z niezapalonym szlugiem zwędzonym ojcu.
Oraz jak zagrywka PR-owa, elo.