Poradnikiem seksu analnego uraczył swoich czytelników "Teen Vogue". Rozpętała się burza wokół grafiki przedstawiającej, na różowym tle, budowę organów płciowych mężczyzn i kobiet. A w tekście - instrukcja obsługi. Oburzone są przede wszystkim środowiska chrześcijańskie i... feministki. Zapraszamy do lektury.
Artykuł zatytułowany "Seks analny: wszystko, co musicie wiedzieć" pojawił się w "Teen Vogue" 7 lipca. Celem artykułu jest podniesienie świadomości młodzieży, jeżeli chodzi właśnie o seks analny. Nie ma w tym nic obraźliwego ani obscenicznego. Grafika jak z podręcznika do biologii.
Gigi Engle, autorka tekstu i seksedukatorka z Nowego Jorku, już na początku podkreśla, że seks to nie tylko penetracja waginy, ale właśnie również seks analny. "Jeżeli nie czujesz się komfortowo, czytając o tym, to ok. Mamy mnóstwo innych artykułów. Możesz po prostu opuścić stronę, jeśli chcesz" - dodaje.
Skąd potrzeba akurat pisania o tym? Jak zauważa publicystka, niewiele można dowiedzieć się o seksie analnym z Internetu - bo to jedynie fora pełne nieprawdziwych informacji i filmy pornograficzne.
To jest "analny przewodnik" dla wszystkich, którzy tego potrzebują. Nie będziemy Wam streszczać całego tekstu, możecie go przeczytać tutaj.
"Jeśli czujesz więc jakieś obawy przed spróbowaniem (...) wiedz, że nie ma w tym nic dziwnego i obrzydliwego" - pisze Gigi.
Jednak seks analny nie jest dla każdego, co też jest naturalne. "Dla tych z prostatą - seks analny może być fantastycznym doświadczeniem, ale nie musi" - konkluduje. Ale nie tylko - odbyt jest pełen zakończeń nerwowych, których stymulacja może być bardzo przyjemna zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet.
Jakie rady daje? Przede wszystkich - bez pośpiechu. Oraz zaleca używać prezerwatyw i lubrykantu. Podkreśla: kiedy poczujesz, że to nie jest dla ciebie, nie zmuszaj się do niczego.
Jak można się domyślić - najbardziej oburzone są środowiska chrześcijańskie, które nawołują wszystkich rodziców do bojkotu magazynu, "promującego sodomię". Ale nie tylko - oburzone są feministki za brak na diagramie łechtaczki. Chociaż tekst nie dotyczy akurat stymulacji tej części żeńskich organów płciowych, uważają one, że to jedna z najbardziej istotnych części kobiecego organizmu. Prócz tego, twierdzą, że autorka, Gigi, kategoryzuje ludzi na "posiadaczy prostaty" i "nieposiadaczy prostaty", co jest krzywdzące dla kobiet.
Inne zdanie na pewno ma Gwyneth Paltrow, która poleca seks analny, a sami Amerykanie zapominają też o "Dr Young’s Ideal Rectal Dilators" - metodzie na wszystko: od bezsenności po nieświeży oddech. To tzw. butt plug.
Czy Wy widzicie coś złego w tym tekście? Może to jest dobry sposób, by edukować młodzież w sprawach seksu, skoro nie otrzymuje wystarczającej wiedzy w szkole? A na własną rękę może ją zdobyć wyłącznie w Internecie, przede wszystkim z filmów pornograficznych, które jednak zakłamują rzeczywistość?
(ar)
Nie ukrywam, że by mnie to ucieszyło. Nigdy nie byłem i nie będę zwolennikiem doklejania literki T do trzech literek oznaczających orientację seksualną, bo to jest przecież coś osobnego.
Ano, bo jeszcze bana dostaniesz. Tutaj nieprawomyslne wypowiedzi są karane banicją.
Chyba Ci się wkradł błąd językowy, bo to nielewomyślne wypowiedzi są karane chłostą, czyli "prawomyślne".
Ano, bo jeszcze bana dostaniesz. Tutaj nieprawomyslne wypowiedzi są karane banicją.
Nawiasem mowiąc szkoda że dziurki od nosa nie są większe, bo by istniał seks nosowy. Hehe!
Jestem aseksualna, więc proszę mi nie zarzucać zboczenia. Ale z tego co wiem, jakoś męski penis zarówno służy do celów prokreacyjnych w tym stymulacji pochwy, jak i do wydalania ( mocz jakbyś nie wiedziała, bo tak się dziwisz do czego tyłek został stworzony). Więc jakby to powiedzieć argument do tyłka.
A także do penetracji tyłka. "Skądś" się w nim wzięły te zakończenia nerwowe i prostata, nie bez przyczyny. Polecam cofnąć się wstecz w ewolucji człowieka do czasu sprzed dymorfizmu płciowego. Pomyśleć, że to wszystko było omawiane na lekcjach biologii w liceum, a tu ludzie podobno "po studiach" i nie wiedzą takich rzeczy.
Ale z tego co wiem, jakoś męski penis zarówno
A są damskie?
BP, NMSP ;)